
Witajcie kochani
Okoń jest jedną z najpopularniejszych ryb łowionych na polskich łowiskach i właśnie temu gatunkowi chcę poświęcić cten wpis. Podejmę kilka zagadnienień dotyczących sprzętu , akcesoriów , przynęt oraz techniki ,mam nadzieję że każdy , nawet zaawansowany wędkarz znajdzie tutaj coś ciekawego dla siebie , co w połączeniu z własną wiedzą poprawi wyniki lub da więcej satysfakcji z łowienia tej wdzięcznej ryby.
Na początek -dobór sprzętu jakim najczęściej będziemy się posługiwać w zależności od rodzajów zbiornika na którym łowimy a posłużę się tutaj przykładami parametrów swoich wędzisk i akcesoriów. Dobieram je bardzo starannie do technik oraz sposobu łowienia.
Zacznijmy od dwóch modeli które posłużą nam do łowienia z brzegu oraz z łódki techniką opadu .
Celowo wybieram wędki delikatne ponieważ w tym okresie łowię je właśnie w ten sposób szukając miejsc dość płytkich , w których wiosną i wczesnym latem pojawia się świeża roślinność w której zazwyczaj jest dużo pokarmu na którym okoń bardzo chętnie żeruje.
- Model do łowienia z brzegu powinien mieć długość od 2,13 do 2,40m , ciężar wyrzutu do 7 gram i moc od 6-8 lb.
Musi być również dość szybki przy prowadzeniu przynęty (najlepiej o akcji fast) ale pracować w pełnym ugięciu pod obciążeniem ryby.
Dlaczego tak? Wędkę oczywiście należy dobierać do wielkości łowionych ryb ale przede wszystkim do stosowanych przynęt , ich ciężaru i tego jak będziemy nimi operować. Podany prze ze mnie model obsłuży nam większość łowisk brzegowych , jeziora , żwirownie oraz wszelkie cieki z większymi rzekami włącznie gdzie głębokość będzie się wahać od 0,5 do 4 metrów.
Kołowrotek powinien mieć rozmiar 2500 na który nawiniemy plecionkę o grubości 0,06 zakończoną przyponem fluorocarbonowym o grubości 0,18.
-Wędka do łowienia z łodzi lub pontonu może być krótsza , dwa metry będzie tutaj idealne i oczywiście powinna spełniać swoją pracą warunki modelu brzegowego. Plecionka od 0,04- 0,06 również zakończona fluorocarbonem 0-,018 będzie dobrze współpracować z kołowrotkiem w rozmiarze 2000 .
Bardzo ważnym elementem są główki jigowe a największy nacisk kładę na jakość samego haka.
Ponieważ większość używanych przy tej metodzie przynęt będzie dość smukła i zrobiona z bardzo miękkiego materiału, wybieram modele bez kołnierzy i wszelkich zadziorków pozornie poprawiających mocowanie przynęty. Prawda jest taka że raz ściągnięta przynęta z takiego haka po nieudanym zacięciu lub niepewnym braniu ryby będzie uszkodzona . Używając gołego haka po kilku nieudanych zacięciach możemy nabić gumę raz jeszcze i będzie się w dalszym ciągu bardzo dobrze trzymać. Rozmiary haka dobieramy oczywiście do wielkości przynęt a ciężar do warunków łowiska. Polecam zrobić sobie zestaw takich główek: 2g,2.5g,3g,4g,5g,6g na hakach 4 i 2 ( nie mylić z 4/0 i 2/0).
Główka na haku nr 4 obsłuży nam twistery 3,5 – 4 cm i mniejsze ripperki a hak 2 będzie idealny do przynęt 5 lub 6 cm. Kolor główki może zostać naturalny ale polecam wszelkie eksperymenty. Ja osobiście maluję swoje główki lakierem w kolor ciemnej wiśni, co na moich wodach i nie tylko daje zaskakujące rezultaty.
Przynęty:
W swoim arsenale przy wiosennym łowieniu zawsze mam twistery w długości ok. 3,5 cm z pojedynczym i podwójnym ogonkiem. Staram się mieć kilka wybranych i łownych na moich wodach kolorów ale za o w dużych ilościach, tak aby mi ich nie zabrakło kiedy wstrzelimy się w duże stado okoni . W większości są to wszelkiego rodzaju fiolety, brązy ,motoroile oraz kilka kolorów fluo.
Nie może również zabraknąć w naszym pudełku ripperków i wszelkich przynęt zakończonym kopytkiem.
Moimi ulubionymi modelami są Skinny Kick oraz D'fin firmy Daiwa.
Wielokrotnie przekonałem się o ich skuteczności na polskich i zagranicznych łowiskach a i Wam na pewno przypadną do gustu.
Technika:
Najlepszą techniką okoniową jest tzw.podwójny Opad. Polega ona na tym że po wykonaniu rzutu na jak największą odkległość , po opadnięciu przynęty na dno , zaczynamy podwójne podbicie wędką z jednoczesnym wybieraniem linki tak aby po zakończonej sekwencji , przynęta na napiętej plecionce opadała do dna.
Taki schemat powtarzamy aż do samej łodzi lub brzegu na którym stoimy.
Brania najczęściej następują w momencie opadania przynęty więc bądźcie czujni:)
Życzę wszystkim samych rekordowych ryb i wspaniałych chwil spędonych na łonie natury:))
Pozdrawiam.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie